Jesteś tutaj

Spływ kajakowy Dobrzycą

2018
Wrzesień
08
sobota
Data:
sobota, Wrzesień 8, 2018 - 00:00 do niedziela, Wrzesień 9, 2018 - 00:00
Miejsce:
rzeka Dobrzyca
Organizatorzy:

W dniach 08 - 09.09.2018 r. odbył się kolejny tego roku spływ kajakowy „Na zakończenie sezonu kajakowego 2018r.”.

Po rzekach Piławie oraz Łynie, które poznawaliśmy w tym roku, przyszła tym razem kolej na piękną rzekę dorzecza Warty - DOBRZYCĘ, która jest prawym dopływem rzeki Piławy (wpada do niej na północ od Piły), którą przemierzaliśmy w maju.
Dobrzyca to rzeka bardzo ciekawa krajobrazowo, ciągnąca się najczęściej w zielonych lasach, pełna malowniczych mostków, a także przeszkód do pokonania (różnymi sposobami) w postaci zwalonych konarów drzew, a nawet jazów oraz także mielizn. Były też dwie większe „przenoski”.
Rzeka w niektórych odcinkach ma charakter górski, co nam wszystkim, z oczywistych względów, bardzo przypadło do gustu. Brzegi rzeki wznoszą się często nawet na kilkanaście metrów ponad lustro wody. Tu ciekawostka - w starorzeczu mogliśmy podziwiać, rosnące tu pomnikowe DĘBY, podobne do tych, które są wszystkim dobrze znane a rosną w... Rogalinie!
Piękne „okoliczności przyrody” pozwoliły się zrelaksować i oderwać od codzienności.
Było sporo takich miejsc, gdzie trzeba było sobie wzajemnie pomagać, czy to osobiście, tj. nawet wychodząc z kajaka czy to poprzez cenne rady oraz słowne zachęty typu: Naprzód Strzałkowo! Zainteresowani wiedzą, o co chodzi.

W spływie uczestniczyło 13 osób, w tym pięć osób z Klubu Górskiego im. T Hanelta „Ornak” w Gnieźnie, pozostałe osoby są sympatykami Klubu i osobami zaprzyjaźnionymi z nami.
Spływ rozpoczął się w miejscowości GOLCE, dokąd dotarliśmy w sobotę przed południem.
W pierwszym dniu przepłynęliśmy 15 km, a drugiego dnia - 22 km - do miejscowości Tarnowo, gdzie zakończyliśmy spływ.
Rzeka jest niebyt głęboka, ale nie znaczy to wcale, że można nie myśleć o bezpieczeństwie!
Nocowaliśmy w Ośrodku „Caritas” w miejscowo Ostrowiec, tam też - po „zawinięciu do portu” i zakwaterowaniu, odbyło się w sobotę wieczorem ognisko, które upływało na pieczeniu kiełbasek, różnych rozmowach „ o tym i owym”, i ciągnęło się do późnej nocy.
Wyprawa kajakowa była elementem przygotowań kondycyjnych i integracyjnych
(tak powiedział Kierownik!) przed kolejnymi wyprawami górskimi, a szczególnie przed najbliższą wyprawą górską z cyklu „Jesienna Zaduma”, która odbędzie się już w październiku, w Pieninach.
Pogoda bardzo dopisała, słońce przygrzewało. Wszyscy wróciliśmy pełni wrażeń, bardzo zadowoleni i już dają się słyszeć głosy typu: „ sympatycznie, fajnie i pięknie było, ale już się skończyło” oraz pytania: kiedy będziemy znów płynąć i jaką teraz rzeką, a….. może jeziorami?
Do Gniezna wróciliśmy samochodami, kiedy po pięknym zachodzie słońca szybko zapadły egipskie ciemności. Podziękowaliśmy serdecznie Kierownikowi - kol. Sławek S. – za zaplanowanie i organizację spływu oraz sobie wzajemnie.

 

Podziękowania należą się też kol. Adamowi, który przetransportował wszystkie kajaki na start spływu i następnie z powrotem - do Gniezna – dzięki czemu byliśmy niezależni i samowystarczalni.

Dziękujemy też kol. - p. Kaziowi, który służył wszystkim cenną radą i swoim doświadczeniem. Czekamy na kolejne wyprawy.

Opis: Krystyna S.
Zdjęcia: Sławomir S.